sobota, 3 grudnia 2016

Thermomix i atak klonów

Koniec roku 2016 na rynku termomikserów w Polsce oznacza jego podział między czterech graczy, którzy zdobyli lub zdobędą serca nie tylko mistrzyń kuchni. 


Thermomix rządzi. jak długo?

Stylistycznie i technologicznie Thermomix pozostaje wzorem dla konkurencji
Fot. Vorwerk

Królem, którego nikt jeszcze długo nie zdetronizuje jest niemiecki Thermomix firmy Vorwerk. To ta firma jako pierwsza postawiła na prosty w założeniu patent: połączenie garnka z mikserem i wagą. Jak można się było domyśleć sukces Vorwerka, który swoje urządzenia sprzedaje przez sieć indywidualnych sprzedawców znalazł naśladowców. I to nie byle jakich, bo większość firm produkujących sprzęt AGD po swojemu zabrała się do rozrabiania projektu "termomikser".


Thermomix ma rywali

Monsieur Cuisine Plus z Lidla. Waga nie wbudowana w miskę, ale jest z urządzeniu (na zdjęciu  po lewej stronie)
Fot. Lidl

Na polskim rynku wróżę dobrą przyszłość kilku urządzeniom. Thermomix za sprawą licznej konkurencji będzie tracił klientów. To zapewne spowoduje reakcję Vorwerk i obniżenie ceny lub dorzucanie do sprzedawanego urządzenia bardziej szczodrze nośników z przepisami albo nawet rezygnację z abonamentu w przypadku Cook-Key. Największym konkurentem TM może być portugalski Chef Express (w Polsce występujący jako produkt firmy Hoffen, w kraju właściciela Biedronki, firmy Jeronimo Martins jako Pingo Doce. Tak też w Portugalii nazywa się sieć sklepów analogicznych do polskiej Biedronki).



Halo Monsieur Cuisine, kłania się Chef Express


Che Express w wersji portugalskiej dla Pingo Doce. W Polsce występuje jako produkt firmy Hoffen.
Fot. Pingo Doce

Chef Express na portugalski rynek wszedł przed rokiem. Nie zrobił tam oszałamiającej kariery, ale też nie miał tak dobrze przygotowanego startu jak w Polsce. Tutaj bowiem sława vorwerkowego Thermomixa rozlała się dość szeroką falą. Postanowił wykorzystać to jeden z dyskontowych potentatów - Lidl wypuszczając na rynek najpierw maszynę Monsieur Cuisine (bez kilku ważnych funkcji), a następnie (już w 2016 roku) jej poprawioną wersję - Monsieur Cuisine Plus. I to urządzenie różni się od TM brakiem wbudowanej w miskę wagi (co może się wydawać różnicą błahą, ale w praktyce jest bardzo miłą funkcją). 
Oczywiście TM5 ma również rozbudowaną elektronikę (dotykowy wyświetlacz, nośniki z przepisami, połączenie z internetem przez Cook-Key) - tym ujmuje zwłaszcza młodsze pokolenie mistrzyń kuchni, a także panów, a nawet... dzieci.
Pierwsza edycja Monsieur Cuisine Plus rozeszła się błyskawicznie w cenie 888 zł. Czyli za jedną piątą ceny Thermomixa. Lidl postanowił pójść za ciosem i "rzucić" MC+ jeszcze raz do sklepów przed świętami Bożego Narodzenia. Tyle, że na drodze do kieszeni klientów pojawiła się przeszkoda w postaci... Biedronki. A konkretnie jej Chefa :) Chef Express jest co prawda w regularnej sprzedaży dużo droższy od Monsieur Cuisine Plus (1499), ale za to z kartą Biedronka kosztuje już 999 zł. A przypomina wyglądem trochę TM5, a i system regulacji jest intuicyjny. I najważniejsza - ma wagę wbudowaną w miskę. Czy warto za to zapłacić trochę ponad sto złotych więcej. Według mnie tak. Choć z drugiej strony pojawia się pytanie jak sprawnie działa serwis gwarancyjny zupełnie nowego w Biedronce urządzenia. 


Speedcook się przygląda


Pierwszy polski termomikser, czyli Speedcook produkowany przez firmę RPOL z Mielca
Fot. RPOL/Materiały prasowe

W tej walce gigantów najbardziej "w kuchnię" może dostać polski Speedcook. To urządzenie miało być rodzimą odpowiedzią na Thermomix i prawdę mówiąc (poza dyskusyjną stytlistyką) technologicznie jest bardzo udany. Ma i wbudowaną w miskę wagę i jest dość prosty w obsłudze. No, ale system sprzedaży wzorowany został na tej Vorwerka. Sprzedaż bezpośrednia od przedstawicieli firmy (a także w internetowym, firmowym sklepie), prezentacje produktu po domach i... cena niższa od TM, ale znacznie przewyższająca ofertę dyskontów. Speedcook kosztuje bowiem 2797 zł. I ma prawo obawiać się o swoją przyszłość w obliczu ataku innych klonów TM.

O pozostałych termomikserach, ich cenach i głównych cechach
przeczytasz w tekście "TM i jego rywale"


Porównanie parametrów czterech rywali znajdziesz tutaj




7 komentarzy:

  1. Serwis dla Chef Express z Biedronki
    Serwis gwarancyjny i pogwarancyjny urządzeń prowadzi firma:
    QUADRA-NET Sp. z o.o.
    ul. Dziadoszańska 10, 61-248 Poznań, Polska
    informacje o najbliższym serwisie można uzyskać przez
    tel. 61/853 44 44
    tel. kom. 664 44 88 00
    email: infolinia@quadra-net.com
    www: www.quadra-net.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak tylko Chef Express ciasto ugniata krecać w jedną stronę natomiast monsieur kreci raz w jedna raz w drugą stronę jest mocniejszy bo 800 w a hoffen 500 monsieur ma ksiazkę dostępną w internecie i dodatkowo jako aplikacja do smartfona no i monsieur jest o niebo cichszy a wiem co mówię bo mam oba.

    OdpowiedzUsuń
  3. można jeszcze wspomnieć, że lidlowski robot jest do nabycia non-stop, poprzez niemiecką stronę www (wysyłają bez problemu do polski i koszt jest porównywalny, można tam nabyć również części zamienne -nie tylko noże- co jest też dość istotne).
    Bardzo proszę osobę która miała doczynienia z lidlowskim jak i biedronkowym produktem, o jakąś głębszą recenzję. Bo generalnie poza różnicą w umieszczeniu wagi nikt nic więcej nie chce opisać. A tu ważna jest też moc, pojemność naczynia, i być może jakieś przemyślenie które się nasuną w trakcie pracy na jednym lub drugim robocie.
    Lidlowski posiada funkcję podsmażania, o której wśród konkurentów nie słyszałem..
    Ktoś, coś??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tutaj zestawienie parametrów najważniejszych
      http://www.termomiksery.pl/p/blog-page.html

      Usuń
  4. Witam :)

    Mam pytanie odnośnie biedromixa ;)
    Jak to urządzenie daje radę z mieleniem płatków owsianych, ryżu itd.? I jak daje radę?
    Czy udaje się uzyskać drobno zmieloną "mąkę"?
    Z góry dziękuję za pomoc.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z mieleniem daje sobie radę nieco lepiej lidlowski Monsieur Cuisine Plus. Trochę dłużej to trwa jak w Thermomiksie, ale efekt jest dobry. Pozdrowienia.

      Usuń
  5. Witam. Przez ostatnie 15 lat używałem TM -31,TM-5 a teraz testuję Tefal Cuisine Companion.
    Na pewno ten ostatni może śmiało konkurować z TM-5. Uważam,że jeszcze długo na rynku nie będzie,tak dobrego,intuicyjnego i bezawaryjnego termomiksera jak thermomix tm-31.

    OdpowiedzUsuń

Termomiksfans

Termomiksery - wcześniej nazwa pojawiająca się jako określenie urządzeń laboratoryjnych mieszających i podgrzewających probówki. Gdy pojawił się Thermomix i jego naśladowcy, przypisać im można jedno miano wspólne - termomiksery kuchenne.

Łączna liczba wyświetleń